Już od pierwszego dnia planowania nowego biura w Warszawie nasz cel był jasny i ambitny: chcieliśmy zbudować biuro będące żywym przykładem na to, że przestrzeń do pracy może być w pełni adaptowalna, a przez to zrównoważona. Efekt? Przestrzeń, które w pełni realizuje naszą wizję nowoczesnego, elastycznego miejsca pracy i oferuje naszemu zespołowi inspirującą, ergonomiczną przestrzeń. 

Adaptowalność = Zrównoważony rozwój

Co sprawia, że nasze biuro jest naprawdę adaptowalne? W odróżnieniu od tradycyjnych przestrzeni biurowych, zbudowanych na bazie ścianek gipsowo-kartonowych lub szklanych przegrodach, wszystkie pomieszczenia i strefy w naszej nowej siedzibie — od sal konferencyjnych i kabin spotkaniowych, po strefy lounge oraz punkty typu coffee point i  copy corner — powstały wyłącznie z wykorzystaniem systemu Mute Modular.

Dzięki temu każda część biura może być łatwo i szybko przebudowana przy minimalnych nakładach i kosztach środowiskowych. Zgodnie z najnowszymi danymi, wyburzenie 1 m² biura to ok. 70 kg odpadów. W przypadku przestrzeni zbudowanych z wykorzystaniem naszego sytemu ta liczba spada praktycznie do zera.

Projektowanie z Mute Modular: montaż w 2 tygodnie i pełna elastyczność

Zastosowanie naszego adaptowalnego systemu znacznie usprawniło cały proces fit-outu — zarówno na etapie projektowym, jak i wykonawczym. Jak podkreślają Paweł Panek i Dominika Niewczas-Januszek, architekci Mute odpowiedzialni za projekt, stworzenie całej przestrzeni przy użyciu jednego, spójnego systemu pozwoliło oszczędzić mnóstwo czasu i skupić się na estetyce biura, a nie na technicznych detalach.

„Nie musieliśmy wybierać ani negocjować detali takich jak wykończenia, klamki, drzwi, rozmieszczenie instalacji elektrycznej czy oświetlenie — a są to kwestie, które zazwyczaj zajmują mnóstwo czasu. Koordynowanie i zatwierdzanie każdego drobiazgu to jedna z bardziej żmudnych części pracy architekta. Dzięki Mute Modular mogliśmy ten etap całkowicie pominąć i skupić się na wyglądzie oraz funkcjonalności biura. Nie wspominając już o tym, że dzięki systemowi click-in główne prace montażowe zakończyliśmy w zaledwie 2 tygodnie, co pozwoliło naszemu zespołowi szybciej przeprowadzić się do nowej siedziby” – mówi Dominika Niewczas-Januszek.

Na powierzchni ponad 840 m² projektantom Mute udało się zaaranżować 17 funkcyjnych pomieszczeń w kilku zdefiniowanych strefach: pracy, kolaboracji, spotkań i hot-deskingu.  Osobną częścią jest showroom Mute z trybuną i miejscem do prezentacji. Architekci zadbali o to, by przestrzeń showroomu, łączyła się ze strefą pracy, umożliwiając odwiedzającym intuicyjne poznanie możliwości systemu Mute Modular.

„Naszym celem było stworzenie przestrzeni, która w nienachalny sposób eksponuje nasze produkty, naturalnie integrując się z aranżacją biura. Nasi pracownicy korzystają z showroomu na co dzień, ale dzięki zastosowaniu kotar i paneli akustycznych możemy w prosty sposób oddzielić przestrzeń i przygotować ją na spotkania czy prezentacje” – dodaje Paweł Panek.

„Miejsce, do którego chce się wracać”

Nowa przestrzeń działa zaledwie od czterech miesięcy, ale zdążyła już przyjąć dziesiątki gości i klientów, którzy niezmiennie są pod wrażeniem uniwersalności, estetyki i możliwości Mute Modular. Ale najważniejsza opinia to ta, którą codziennie wystawia nasz zespół. Naszym celem jest tworzenie miejsc, w których ludzie po prostu dobrze się czują — i właśnie takie miało być nasze biuro.